Wielka Sobota

Kochani !

Dzis celowo nie było w dniu poprzedzającym żadego wprowadzenia do modlitwy 🙂
Każdemu bowiem należy się odpoczynek, po wytrwałej pracy. Nasz Pan jest w grobie, staraliśmy się przy Nim trwać tak jak potrafiliśmy najlepiej. Dziś już czekamy na to, co wydarzy się w nocy.

Jeśli skorzystaliście z zaproszenia do rozważania ostatniej Drogi naszego Króla zapewne jesteście zmęczeni, ale usatysfakcjonowani (nie rozwazaniami, tylko SOBĄ !).

Nasze świeta w tym roku bardzo dziwne są, niezwykłe i na pewno niepowtarzalne! Dlatego w gronie pisanek znalazła się również pani doktor w maseczce i kombinezonie xD Osobiście mam nadzieję, że nie będzie potrzeby, abym go po ustaniu kwarantanny wkładała.

Życzę Wam wspaniałych Świąt Wielkiej Nocy ! Niech ten, który powstaje z grobu przyjdzie do Was jako Król, który może wszystko, jako ten który ma niezliczone pokłady cierpliwości, uważności, wzruszenia człowiekiem 🙂
Ja już osobiście nie mogę się doczekać wieczora, a po liturgii Wielkiej Soboty, czeka mnie dalszy ciąg pięknych rekolekcji <3
Zapraszam Was do zaglądania tutaj od czasu do czasu, bo chyba spodobało mi się jednak przelewanie na ekran moich i Ducha Świętego natchnień 🙂

Mam do Was jedną prośbę… Proszę Was o jakiś feedback, czy moje wypociny były dla Was jakkolwiek wartościowe 🙂
Czy zyskaliście coś duchowo dzięki nim. Będzie mi bardzo miło, jeśli napiszecie gdziekolwiek :>.

Kocham Was człowieki, którzy czytaliście to wszystko w Wielkim Tygodniu 🙂

Dzięki Wielkie ! Wielki Wzrusz mam 🙂 Mojemu mężowi, który pokornie znosił moje ślęczenie nad komputerem i długie chwile modlitwy i milczenia, zniechęcenie, smutek, rozpacz i żal, ciemności duchowe, strapienia i łzy, wspólne malowanie pisanek i kuchnie jak stajnia Augiasza przy pieczeniu babki, która cała jest zakalcem – też wielkie dzięki <3

Ps. Jak zawsze pioseneczka :)))))) Idealna na dzisiejszy dzień <3